Milionerzy bez Dyplomu

Swoje imperia zbudowali od zera. Poza talentem biznesowym i międzynarodowym sukcesem łączy ich jeszcze jedno - nie ukończyli studiów. Zobacz, kto ze sławnych ludzi nie usiedział w szkolnej ławie zbyt długo.


Bill Gates, współzałozyciel Microsoftu. W szkole podstawowej Gates był wyróżniającym się uczniem, szczególnie w matematyce i innych naukach ścisłych. Jesienią 1973 zapisał się na Harvard University z zamiarem otrzymania licencjatu umożliwiającego ubieganie się o przyjęcie na wydział prawa, lecz wkrótce zrezygnował. Za namową Paula Allena zawiesił naukę i założył firmę "Micro-soft".

Biz Stone, współzałożyciel serwisu Twitter. Studiował język angielski na Northeastern University. W jednym z wywiadów przyznał, że rozpoczął studia, bo wydawało mu się, że tak trzeba.









Evan Williams, współzałożyciel serwisu Twitter. Studiował zaledwie rok na University of Nebraska, bo miał wrażenie, że to strata czasu i chciał wreszcie zacząć pracować.




Ingvar Kamprad, założyciel firmy IKEA. Swój biznes rozpoczął już jako mały chłopiec sprzedając zapałki, które, jak głosi anegdota, sam rozwoził okolicznym mieszkańcom na rowerze. W szkole szło mu kiepsko - naukę utrudniała dysleksja. W efekcie mając 17 lat, w 1943 roku, założył firmę IKEA.



James Cameron, reżyser m. in. "Terminatora", "Titanica" i "Avatara". Zaledwie rok studiował fizykę i literaturę angielską na Stanowym Uniwersytecie w Kalifornii. Od nauki wolał wizyty w uniwersyteckim archiwum filmowym. "Szkolny klimat" musiał mu jednak odpowiadać, bo po porzuceniu nauki pracował jako... woźny w szkole.




Julian Assange, założyciel Wikileaks. Kiedy był dzieckiem, jego rodzina często się przeprowadzała, więc w sumie chodził do 37 szkół i uczęszczał na 6 uniwersytetów. Żadnego z kierunków studiów jednak nie ukończył.




Mark Zuckerberg, twórca serwisu społecznościowego Facebook. Rodzice Zuckerberga inwestowali w edukację syna. Mark uczęszczał do prywatnej nowojorskiej Horace Mann School. W 2002 ukończył Phillips Exeter Academy w Exeter. Uniwersytetu Harvard jednak nie skończył - przerwał studia, żeby mieć czas na rozwijanie Facebook'a..

Michael Dell, założyciel firmy Dell. Rozpoczął wprawdzie studia medyczne na University of Texas w Austin, ale rzucił je, firma DELL przyniosła bowiem 6 mln. dolarów zysku po roku działalności.




Paul Allen, jeden ze współzałożycieli Microsoftu. Allen dostał się wprawdzie na Washington State University, ale po dwóch latach rzucił studia, aby razem z Gatesem założyć włąsną firmę komputerową.




Richard Branson, twórca Virgin Group. Był 18 razy wyrzucany ze szkoły. Firmę Virgin założył jako 20-latek. Dzisiaj jest miliarderem i szykuje się do wysłania "prostego" człowieka w kosmos.



Steven Jobs – współzałożyciel firmy Apple. W 1972 r. Jobs ukończył szkołę średnią w Cupertino w Kalifornii i przez jeden semestr studiował w Reed College w Portland w stanie Oregon. I to był koniec jego uniwersyteckiej edukacji.


Sean Parker, współtwórca portali Napster, Plaxo i Causes. Był jednym z członków grupy tworzącej Facebooka. Parker nigdy nie rozpoczął żadnych studiów. Programowania uczył się od ojca już w wieku 7 lat. W wieku 16 został skazany na prace społeczne za hakerstwo. Cztery lata później, w 1999 roku (miał wtedy 20 lat), założył darmowy serwis Napster, pozwalający za darmo wymieniać pliki muzyczne. I to był początek jego kariery.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz